( つつ

⋰╹⋰⋰⋰⋰╹⋰⋰╹⋰⋰⋰╹

.ale stała się rzecz straszniejsza – przestał być anonimowy niewidzialny wpadł w szpony opowieści jednonogiego potwora który tą planetą rządzi pożera wszystkie dziewicze nie splamione użytecznością chwile

≈ ali mortazavi przebiega hydrę to cylinder z w nieskończoność odrastającą głową

~ alt w barytonie bohatersko tenorem tupie

.anici osobniki zwiewające z porzecza takzwanii wyskakują kiedy ich najdzie haustami zawieszają się w powietrzu

~ atleta
kobry
łodygę
zlizał

≈ przebiega august strindberg który nie był prorokiem we własnym kraju

≈ przebiega autoportret vincenta van gogha odkryty przez lesley’a stevensona starszego konserwatora z edynburga pod drugiej stronie „głowy wieśniaczki” (1885)

~ banku, ktośkto występuje w masce

~ biały jak śnieg
z pomarańczowym dziobem
w genewie

~ bieliźnie, ktośkto został nakryty w satynowej

~ bobu, ktośkto najadł się

~ brukwią na medal
statek i pałkę
być mieć
żyć z tęgą miną

~ brakuje tylko paluszka do dupki i byłoby mega

~ był łóżku sztywny jak parasol

~ był w sobie las
był sobie minut
była sobie pies
był sobie fabryka
bąka nie był
zbyt krótko się znali

･･╭╮

≈ przebiega cerkiewka nowosielskiego tak krucha że nie rozlatuje się tylko dlatego że na nią patrzysz w muzeum narodowym w krakowie

∆ ciało bez jesteś

≈ przebiega cieląt jedenaście które dzięki owocnej współpracy badaczy z niemiec i nowej zelandii udało się wychować tak że oddają mocz w ubikacji

~ ciszy – 4, 33 min – podnosząc i zamykając klapkę fortepianu nie odtworzę

~ cudownie rozśpiewana suczka

~ czasem myślę że obchodzi cię tylko mój tyłek

∆ czerwień bez upadku

~ często
chór
karuzeli
papieża
ssie
prześcieradło

≈ przebiega czerwona pustynia atonioniego w pierwszej scenie robotnik oddaje giulianie swoją nadgryzioną kanapkę i oddala się bóg w ten sposób właśnie świat czyni

~ człowiek tkwi w słowie dlaczego

≈ przebiega czterysta kastylijskich owiec rafaela montesa pomalowanych ekologiczną farbą (200 si, 200 no) które w samo południe kręcąc się między sobą przed rzymskim akweduktem w segowii demonstruje że teoria unifikacji ma sens. todo está conectado

~ czy każdy pan może wybrać w którą dziurkę wchodzi?

෴¯¯

~ dałam koledze do tyłeczka

~ darmo, ktośkto wie że życie toczy się na

~ defilady, ktośkto oczyścił sumienie z

≈ przebiega demofon kucharz aleksandra który w cieniu odczuwa gorąco a w słońcu zimno

≈ przebiega dobrze ubrany ostateczny początek który kiedyś nadejdzie

~ dopadnie, ktośkto kto wierzył że żaden chór go nie

≈ przebiega doradca klienta z funkcją sprzedaży

∆ dowód bez mapy

~ dwa są kosmiczne transformatory co ładują ja: każde nie powiedziane tam gdzie większość mówi tak i każda wchłonięta nieużyteczna i tak samo konieczna chwila
chwila jest żadną cząstką czasu

.efekty specjalne – okrzyki mężnych, galop, kurwy, damy, gęste obłoki, ptaki, wrzask konających etc – maciej słomczyński

∆ echo bez stamtąd

≈ przebiega emma bovary efekt pewnej ilości atramentu rozprowadzonego po pewnej ilości papieru

~ epilog
leżał
krowa

~ fabuły, ktośkto dopuścił się

.fastryga jest pustkożercza ma nóg ono tyle o niej wiadomo

~ film jak film zaczyna się od niczego – nikt (żaden tłusty brando tylko trintignant świetnie wypadł w tym słowackim filmie robbe-grillete’a) sandały ungaro tunika dolce und gabbana okulary godard w swojej jaskini projektu lebenskinda którą kupił od spłowiałego platona rozdał już wszystkie autografy nowe jeszcze nie przyleciały z chin skraca sobie czas podziwiając calderońskie cienie nad łóżkiem i basenem

∆ forma bez ułożenia

~ fortepian
brzucha
gęsta
tygrys
najeżony
flet

~ froncie, ktośkto został uwędzony na

~ galop kopyt

~ gazele pędzą skokami a porywami węże

~ gęsi morskie kormorany sępy jastrzębie sokoły kobuzy czarne głuszce orły morskie mewy albatrosy gęsi arktyczne krążą wokół siebie

~ gęsty, ktośkto nie wszędzie jest

∆ głos bez teraz

~ główkę, ktośkto ma oderwaną

~ grzmią działka szybkostrzelne

~ guzik mógł

.homer – guest star – niewidzący miał konia ślepego tak że każde kopyto mył w innej bajce hollywood się nazywał na drugie mu było james. prawdziwą parą byli unosili się przeważnie i zwiewnie. wpychali się do każdej jaskini każdemu drzewu zajrzeli pod majtki każdym zimnem umieli się ogrzać

人ο人

.ich syn wyciśnięty z pasty bez zębów horny tatiana znak naszych czasów wiadomo co go kręci

~ i kształty wszelkie spoczwarzały błękity spąsowiały szafiry się rozlazły granaty wsiąkły poczerniała milicja brzasku – ciągnie horny tatiana – cała nadzieja w boskim oscypku który pierdolnie w nas za miliony lat

~ ile mi zostało

≈ przebiega interpunkcja w dziele heraklita – jak nikt nie wie

≈ przebiega inez która ma oczy tak ogromnie czarne że tylko ślepy mógł się w nich nie utopić i przychodzi do filasa w 1984

~ ile razy wszedł?

~ jabłko zjadło dziecko
rzecz się odbyła w tej kolejności – tak. ile miało lat, 3. ubrane – żółty suficik. beznadziejna sprawa. nie możemy aresztować jabłka ani go skazać. pan inspektor się wygłupia. ani trochę – jabłko jest niewinne. wina jest własnością człowieka. nie wolno jej kraść czy – co gorsza – obdarzać nią innych. następnym razem – to była dziewczynka – owszem. lepiej je kłaść na tym kwaśniejszym boku – ciekawe dialogi uśmiecha się corpus mea zadwonimy do pana

~ jakaś para bez psa a może i bez pary spaceruje wzdłuż budynku uniwerystetu muzycznego

.jako jej asystentka (zawsze i wszędzie występująca w tej roli) w króciutkiej logicznie acz zmysłowo opinającej wszystkie wspaniałości tezie i stringach by veneziano, ælɪˈθaɪ.ə

≈ przebiega jeden z 580 milionów plemników które wydostały się w tym wytrysku tylko on trafi do celu

~ jego ptaszek nigdy nie twardnieje

.jego żona corpus meum prowadzi program specjalny na skrzyżowanych ekranach

~ jest byczy ma nos bez nóg sznurowadła wystają mu z oczu

~ jest podniesienie wszyscu klękają klękam ale coś wstaję wyciągam rękę krzyczę haj hitla haj hitla po jakiemu to dopytuje corpus meum po dziecięcemu mam cztery lata haj hitla jest wtedy na co drugim obrazku w telewizorze neptun taki czarno biały z krowim okiem? tak. po co ci to było? miałem potrzebę przeciw wagi tak bym dziś powiedział niepowagi raczej nie wagi właśnie antychryst z ciebie też nie to wstanie było wymierzone w klęczących nie w odlatującego do tych czuję sympatię co było dalej? babcia rózia która mnie tam zaprowadziła zbladła opowiadała to potem przez lata na imprezach rodzinnych. ja zacząłem rozdzierać kartki

≈ przebiega jeszcze ciekawsza historia wombata który do obrony używa swojej pupy – ucieka do nory i zatyka nią otwór

~ już, ktośkto nie rozpoznał że to

╭っ‿

~ kaganiec luster brzytwa

≈ przebiega kał który grawitacja zmusza żeby spadł na ziemię

* kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej a obok butelek widniał napis zarezerwowany

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej a obok butelek widniał napis zarezerwowany dla grupy krakowskiej

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej a obok butelek widniał napis zarezerwowany dla grupy krakowskiej do której on należał

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej a obok butelek widniał napis zarezerwowany dla grupy krakowskiej do której on należał a my nie

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej a obok butelek widniał napis zarezerwowany dla grupy krakowskiej do której on należał a my nie i wiedział że w istocie objawia się w nich sofia

kantor był nieduży czarny wełniany i przysiadał się nie dlatego że na naszym stoliku stały butelki z drogim francuskim winem i siedzieliśmy w krzysztoforach w piwnicy należącej do grupy krakowskiej a obok butelek widniał napis zarezerwowany dla grupy krakowskiej do której on należał a my nie i wiedział że w istocie objawia się w nich sofia dzieło powstałe w wyniku pomieszania w zardzewiałych fortecznych kadziach centralnej rozlewni win importowanych w warszawie oddział w krakowie ulica kamienna kranówy z bułgarską szczyną

~ kapusty
przeświecająca
człowiek

~ każda rzecz jest żadna ludzie się muszą

~ każdy we własnej przepaści się rodzi

.kiedy czytasz ten słowa robak podgląda cię przez szpary między literami kiedy go wypatrzysz zwieje

≈ przebiega kiełbaska – lewobrzeżny dopływ warty cieszący oko swoją naturalną linią brzegową w pobliżu żdżenic

≈ przebiega kobieta która rodzi zabija zawija zwłoki swoich dzieci w foliowe worki i chowa do lodówki

~ kołdrą, ktośkto dudrał pod

~ kontynuuj – by było prościej wszystkie wspólnoty poszły się jebać w pluszowym lesie przeszła rzeka – nauczyciel napina łuk brwiowy – i to jaka niech pan patrzy woła horny tatiana wyglądając przez okno

~ koszmar
przedarta
kisielu
scyzoryk
gumowy
wstyd
subtelna
bicz
mostów

~ koza spoglądajaca na drzewo
chmura

~ krępy
skulony
opustoszały
śnieg

~ kropla
klacz
kluczy

~ krowy, ktośkto ukradł gwint od

~ kura
lepka
kangur
przewrócony
władza
drań

≈ przebiega kurczab postać tajemnicza o jego orientacji seksualnej mówiło się od lat w środowisku wspinaczy

~ kurwy piszczą

ꁞ

≈ przebiega lawa – przynosi najprawdziwszą melodię

≈ przebiega larwa muchówki wgryzająca się w świerszcza by zeżreć jego narządy

●ledwo robak wspiął się na konar aἴολος go dostrzegł i strącił ich obu spadając nie ominęli dziecka i dwóch kobiet. konar się pogruchotał potem go pocięli i wywieźli. ludzie zginęli to rekord w kategorii za jednym zamachem. tym bardziej wyjątkowe osiągnięcie że od dawna już by nie polec w nierównej walce z homo sapiens bogowie organizują swoje zawody zdala od ich siedzib. te miały miejsce w parku w rabce – zdroju

~ lepka i spocona siostry bliźniaczki zawsze odwrócone do siebie plecami zęby traw trąba rozwiązana chaosem – sama nie wiem jaki dać tytuł irytuje się corpus meum może zwyczajnie – rzecz o obłąkanych tych co są bogu najbliżsi – podpowiada asystentka

~ ludzkość
zygzakowata
chmara

~ lufcikiem
na zawsze
snu
krokodyl
błądzi

~ ładnie płatki rozchylone

~ ładnie sie wypiełaś dla nich

~ łuk pęka nauczyciel drapie się po sedesie jego klamka wije się ze śmiechu ruch barek na odrze sięga dna

ᵕ ө 灬.

~ mając 26 lat nie doznam oświecenia wstrząśnięty muczeniem krowy

≈ przebiega maja komorowska na przystanku przy ulicy mordechaja anielewicza w warszawie skracając sobie czas oczekiwania na autobus lini 181 obraca w dłoni gałązką z jesiennym listkiem

~ mam się rozebrać w takim zimnie?

≈ przebiega mario navas praktykant w zawodzie torreadora dźgnięty rogiem upadając na arenę las ventas w madrycie

≈ przebiega marnowany w occie jabłkowym kurczak którego amisze zjedzą na kolacje

~ moimi dziadkami nie będą: ulryk wirtemberski i sabina wittelsbach oraz jerzy hohenzollern-ansbach i beatrycze de frangepan

~ moim życiowym partnerem nie będzie bartłomiej topa

~ moknie dziewczęca drużyna

~ może drugi z tyłu też do pochwy?

~ mój mózg nie zostanie dokładnie zbadany i opisany przez edwarda anthonyego spitzkę ciało zalane kwasem siarkowym

ヽヽ ⋋ ~

~ naga
balonu
kosztuje
wilka

~ nagi
traktor
kroczy

≈ przebiega nagromadzony stos danych których już nigdy nie uporządkujemy

≈ przebiegają najwredniejsze te poniżej 10 mikrometrów średnicy nazywają się pm10

~ na małej stacji w wiosce poronin gdy pociąg ustał wśród zgrzytu serc – kamera pokazuje ją z góry to komputerowa makieta wykonane w technice 18 d – teraz najazd na rumieńce chłopca

~ na przykład władek mówiliśmy na niego bocian chudy był i bardzo wysoki głowę miał cienką wyrzeżbią a’la 100 watowa żarówka robił za niedźwiedzia u fotografa na deptaku kiedy nikt nie podchodził do zdjęcia zdejmował łeb bo gorąco w nim było bocian z niedźwiedzim łbem pod pachą najciekawsza postać z dzieciństwa

.narrator czarny charakter i bezstronny obserwator aἴολος

~ natomiast
dętka
otruć
lekkie
niewyraźny
krótki
co siedział na wiśni
z żyrandolami
byk

≈ przebiega nędza i nieszczęście – są najbardziej fotogeniczne

≈ przebieg neptun – napis w kształcie ryby umieszczony na metalowej puszce zawierającej: tuńczyk rozdrobniony w strzępach wyprodukowanej na zlecenie firmy graal z wejherowa w zakładzie 1246 na filipinach

.ni stąd ni zowąd pojawia się też aimonia bystra łódź boskiej ai

∆ nie bez krawędzi

~ nie będę praktykował w rzeźni miejskiej w bydgoszczy

~ nie dam wiarę psu i wszystkich pieniądze jakie mam nie wyrzucę do morza

~ nie dojdę do siebie do rzymu w szwajcarskiej klinice miesiącami stukając w jeden ten sam klawisz pianina

~ nie kupię biletu na statek tirrenia płynący 25 marca 1938 neapolu i nie zniknę

≈ przebiega niemarkowy rudy wychudzony pies który podczas cyklonu biparjoy który szaleje w stanie gujarat odłącza się od watahy w poszukiwaniu jedzenia wkłada nos i resztę do plastykiowej butelki i już nigdy jej z niej nie wyjmie

~ nie napiszę piosenki i nie umieszczę w niej niezapomniane frazy a społeczeństwo śpi i mleko mu się śni co w półlitrówkach tkwi cicho na progu

~ nie podpierdolę fresków z drohobycza

~ nie poskładam wszystkie jedwabnych koszul nie zwieję z egiptu i nie wyląduję na père lachaise w dziupli nr 1971 obok kamieniarza

~ nie przeziębię się słuchając słowików i 1 czerwca 1434 roku w gródku nie zejdę z tego świata

~ nie ożenię z jean ratcliffe która nie pozna mnie z eliotem i joycem

~ nie trafi we mnie konar który 1 czerwca 1938 podczas potężnej burzy w paryżu wyginającej drzewa oderwie się i poleci przed siebie

~ nie umrę na udar mózgu w hofmannsthal-schlössl w dniu pogrzebu mojego młodszego syna, samobójcy

~ nie urodzę się 1 stycznia, 1 października lub 1 listopada 1880 w kutnie

~ nie urodzę w mieście köslin (dziś koszalin), nie skończę gimnazjum w stettin (dziś szczecin)

~ nie wypadę z łodzi na morzu egejskim

~ nie wymyślę spadochronu (u.s patent no. 1108484)

~ nie usłyszę głos synu sama weź nóż wyjdź na ulicę zabijaj

~ nie, ktośkto jest w czasie tak i

~ nie to nie para tylko zwykłe ucho bez smyczy

≈ przebiega nieznane głębinowe stworzenie z niebieskiej mazi przyczajone na dnie morza karaibskiego w pobliżu st. croix na wyspach dziewiczych

~ nic, ktośkto jest w drodze do po

~ nic tylko wejść w tę wypiętą dziurkę

~ niebieskie, ktośkto ma na sobie tylko ciało

~ nie straszyłem że jestem z warszawy i mu pokaże on się tych mocarzy nie boi ciska nimi o skałę albo w okręt co sobie akurat płynie i nie zdążył się skryć ja poprostu – ˈʒɛkwɛ̃m – nikt. na imię mam nikt a na drugie nikt. nikt na mnie wołają ojciec matka żona kochanka fiskus fani w operze. powiedziałem i nikogo do dziś szuka kliklop ze swoją zgrają. tak słowo stało się ciałem którego nie ma. owszem wraziłem mu drąg w oko i wierciłem wierciłem wierciłem ale koncept się liczy nie wykonanie. nikt to najmarniejsza najbardziej trwała postać świata tylko nic się z nim równa – jak dla mnie może być ale trzeba sprawdzić czy będą do tego reklamy przy world trade center nie chcieli dawać – asystentka pochyla się do ucha corpus mea ta kiwa głową

~ nie teraz, ktośkto jest herbu

~ nie wchodź mi z parasolem w krzaki!

~ nie wychodź ze mnie

~ niezgłębionym bagnem
siebie powyżej uszu
być mieć
ile panie chcesz za ten seks

• ∩ ∩ ||| ⁰ᴼ

~ objawów, ktośkto pozbył się typowych

~ obłoków
przewrócony
ząb
kakao

≈ przebiega obracając się 500 razy na sekundę podobny do pchły skoczkoogonek

∆ obok bez ciebie

~ ochrypłe rozkazy

≈ przebiegają oczy piwne najczęściej spotykane z włosami brązowymi

~ oddziały rozwijają szyk bojowy

≈ przebiega odkrycie że do mądrości się przytrafia

~ odstałem w kolejce 20 min wszedłem na szczyt klifu w oia pstryknąłem zachód słońca wysłałem czem prędzej na instagram i razem z 3, 5 miliona takich samych jak ja zawróciłem zrobić miejsce następnym nawet nie zdążyłem nigdzie napisać tu byłem odys

~ od tej chwili
rękę wystającą ponad
być mieć
zanurzyć się na raz

~ okrzyki mężnych

~ otwierają się drzwi na plan wkracza pająk ma oczy jak sosny głębokie nogi jurajskie skały tyłek tabliczka czekolady w lipcowym upale – witamy pana dyrektora krzyczy nauczyciel klasa gwiżdże

𐅭

.pamięta że o tyle jest autorem swojego życia o ile zbiegiem z okoliczności które rozciągają się hen aż po mdłe głowy wciąż szuka przegląda się w ktośkto.

≈ przebiega paradoks że do subiektywności dochodzi się z trudem

≈ przebiega parasolka którą żona biła adolfa dymszę

~ patelnia
wyglądająca
jak żywa

~ patrzy, ktośkto ma formę tylko gdy się na niego nie

~ pchła
w miniówie
sutann
kominiarz
wagonów

∆ pestki bez każdy

~ pęka
się wije
ekspert
fryzura
skamieniała

~ pięknie galopujesz, pięknie się nadziewasz

~ pijacy wrzeszczą

∆ pismo bez imion

∆ piorun bez spojrzenia

~ płonąca siarka tryska w górę

≈ przebiega pociąg który doznał opóźnienia

∆ pochyłość bez postaci

≈ przebiega podejrzenie że trzech chłopców przyglądających się skrzynce to rysunek brunona schulza

~ podeptanego, ktośkto uczy się tańczyć

≈ przebiegają podstawowe składniki świata – nikt ich nie zna

~ pokrzywie dłoń wyrasta bóg niedooderwania wszy
niedooderwanie jest prawdziwym obliczem tego świata
niedokończony figurą

~ pokój
sierota
otulony
kotem
wisi
w studni
stodoła

~ po południu 4 stycznia 1960 r. nie będę jechało sportowym facel vega drogą krajową nr 5 zbliżając się do miasteczka villeblevin w burgundii

.potwór nazwał go ledwo robak – może być ale czy nie może być lepiej? ledwo robak postanowił poszukać innego bezpieczniejszego sprytniejszego łatwiejszego do życia imienia

~ powiewającą słoniną
wytarzane w błocie
być mieć
sekretny uśmiech nic otwierający

~ po zdjęciu stryczka nie okaże się że jeszcze żyję nie powieszą mnie ponownie potem nie odetną mi dłoni i stópy

~ przepływają gęste obłoki

~ przebity siusiak
wyspą bez ramienia
być mieć
uciec ale umrzeć

≈ przebiega przejrzystość – kłamstwo założycielskie ludzkości

≈ przebiega przyczyna bezwstydnie nakładając się na skutek

~ przez 5 lat (1000 gdzin) nie będę wpatrywalem się w pusta kartkę papier o boku 82 cm

~ przypadkiem, ktośkto ma romans z

~ przyszłość będzie dla mnie tajemnicą nie będę zapisywać wróżby na liściach wystawiać je na próg szeroko otwierając drzwi żeby żeby aἴολος mogł je dopieścić

~ ptaki drapieżne nadlatują znad morza, podrywają się z moczarów, pikują z gniazd, krążą w górze i krzyczą

⁄•⁄-⁄•⁄ ⁄

~ rączkę, ktośkto ma zepsutą

∆ ramiona bez wtedy

≈ przebiega rdzeń ziemi gorąca jak słońce ciężka żelaznoniklowa długa na 2446 kilometrów baletnica

≈ przebiega rilke który z całą pewnością nie znał średniowiecznej angelologii

.robak pacnął na całą długość obolało go podeptało ale duch z niego nie uszedł może dlatego że dziurka do nieba nie jest szeroka trzy ludzkie zwłoki sprawdzanie dokumentów wszystko musi trwać robak powinien poczekać a ten potoczył się w trawę

~ rosołu, ktośkto wstąpił do

~ rozdarłem kartkę papieru w komorze pogłosowej w sobiborze

~ rozdarłem kartkę papieru patrząc z okna samolotu który 1983 wyleciał ze szczecina na tempelhof ale się rozmyślił i poczłapał do krakowa

~ rozdarłem kartkę papieru wspinając się na rysy nie mogąc dogonić rzepeckiego który z plecakiem kamieni biegł by je podwyższyć

~ rozdarłem i zjadłem kartkę podczas przesłuchania na mogliskiej w 1987 roku

~ rozsypane
lotnisko
pryszcze
rosy
rewolwer
skulony

≈ przebiega rozwiewająca się po już 2 sekundach zawartość twojej pamięci roboczej

~ róże zrywają się do lotu a niedźwiedzie wzdrygają
wilk jest pod ochroną nie można go udusić

(◠ (◡ (◠

~ scena żeby było taniej w tym samym czasie co inne

~ skarpa pręży grzbiet to skwer imieniem wodiczki w warszawie

~ słońce zaćmiewa się

~ smród się dokształca

~ spojrzeniem, ktośkto odszedł zwichnięty

≈ przebiega splatanie wątków, niekończenie żadnego, przeskakiwanie myśli bo dobrze jest powiedzieć co jest doskonałe dwa razy a nawet trzykrotnie – z ewangeli empedoklesa

~ spowiedzi, ktośkto nie znika w tajemnicy

≈ przebiega stalin na inspekcji w kinie miły antystalinowski. odprowadzałem go przez krzaki chyba na kreml – sen białoszewskiego

≈ przebiega starszy prawnik żaneta lewandowska z łodzi włada językiem angielskim

~ stąpa
przepaść
istotą

~ stosem doświadczeń
skłonność do rosy
być mieć
przeleżeć niedzielę

~ stół
cycki
bezgłowego

~ super ją pakuje w buzie

~ surowa cebula przed snem poprawia cerę

~ syreny wyją

~ szczur nie goni samochodów a białko zwija się w kłąb

~ szyby zamarzają a ludzie świecą oczami

~ środa
dłoni
osa

~ ścieżką bez warg
rasową obrożę
być mieć
merdać ja z szerokim uśmiechem

∆ światło bez wpada

~ świetnie rozłożone nogi

●☉◎

≈ przebiega tajemnica męża która wstrząsnęła elżbietą dmoch tak że zbladła i osunęła się na kanapę na której będzie siedziała bez ruchu przez następne kilka godzin

~ takie drogie pończochy do takiej zabawy? szanuje

~ taki sam jak, podobny i zbliżona wsiadają na łódź – ma na imię jeśli przystań zowie się rzeka zaś a gdyby jest mniejsza od łodzi ale za ta łagodniej faluje łodź rwie się biegnie szybciej ma dłuższe nogi niestety nie zakończone szpilkami więc się ślizga ślini wypadają z niej dwa kwadratowe języki biały na białym i czarny na czarnym czyli cztery wtrąca się corpus mea – nie są po dwa w jednym – po dwa w jednym po dwa w jednym po dwa w jednym i tak w głąb aż do dna którego jeszcze nie ma dno przychodzi na koniec pozbierać zaszczyty w sumie w każdej fazie są dwa następnie przenoszę kamery na skwer wodiczki

≈ przebiega tancerka z moulin rouge poprawiając bucik przed występem do kankana najlepsze te od maison clairvoy

~ ten przekupka glemp nie każe mnie zamurować w panteonie wielkich polaków

~ ten taśmiec ma okien dziesiątki z każdego inna kanciasta nuta wystaje

~ to kobieta?
najnowsza, prawie skończona

≈ przebiega trzycentymetrowa samica illacme plenipes wyciągając którąś ze swoich 1306 nóg w dębowym lesie pod kamieniem w kalifornii

~ trumna, ktośkto zrozumiał że porządek ma na drugie

~ tuba wykrzywia skrzypce buczą fortepian się kłania odwrócony do harfy plecami kocioł talerzami podrzuca

∆ tutaj bez ja

.tymczasem porwał się przed siebie kucnął nad szeleszczącą lupą na skwerku imieniem wodiczki wsłuchuje się przenika może na czarnym i hyżym okręcie z kąta w kąt przeskakuje na swojej kosmotyczce próbuje zmieścić się w przyszłości przebrnąć śniegi przeróżnej maści snuje plany na przeszłość wspina na górę ludu przebiega zalewa się aimonią

≈ przebiegają udające ptaki z metalowymi dziobami albo białe marmurowe dziewice o ptasich stopach – cokolwiek pomaga im w przykrywaniu obryzionych frajerów bagien kołderką – córki stymfalusa

~ ufny
księżyc
przepaść
imieniem
przedarta
granatowy
gałęzi
krawiec

~ ukojenie nie znajdzie mnie w pomarszczonej deszczem sekwanie

~ ukryty
w lustrze
metalowy
siekierą
łyżwiaż

~ uryny, ktośkto śpiewa w mundurze

~ urywek urywkiem wywołuje całość

~ użyj tej samej wody nie mydliłem się

・・メ

~ w 2850 r. p.n.e w uruku nie proszę o rękę panny młodej oferując w zamian 15 worków jęczmienia, 30 worków przenicy, 60 worków fasoli, 40 worków soczewicy i 15 kur

~ w 1431, 30 maja nie spalą mnie na targu rybnym w rouen

~ w 1648 nie zostanę przyjęte do dresdner hofkapelle jako śpiewak

~ w 1872 nie rozbiorę sie do naga w eforii odkrycia że utnapisztim to dziadek noego

~ w 1758 nie wezmę się za biznes w ferney nie założę manufaktury zegarków i jedwabnych pończoch

~ w 1894 nie zakończę obmyślanie pleografu i nie nakręcę nim ślizgawki w łazienkach

~ w 1903, 17 grudnia nie przelecę 279 metrów w 59 sekund

~ w 1944 nie zabiorę z sobą swoich najlepszych wierszy do auschwitz

~ w 1954, 15 września kanał wentylacyjny metra nie dmuchnie mi w sukienkę

~ w 1977 roku nie dojdę do przekonania że ewolucja to nie eleganckie przemyślane projektowanie lecz dzieło majstra klepki. zbitki, splątwy – bricolage

~ w czasie oblężenia zamku w złotorii nie dostanę kamieniem w głowę nie pochowają mnie w byszewie lub w koronowie

~ wiertło
w wilczurze
wyje

≈ przebiega węzeł białka zawiązując się powszechnie i spontanicznie

≈ przebiega wielki krzyk zimowej mody 1966 – kapelusz z grubego filcu stylizowany na oryginalną chustę (i.lanvin – paryż)

≈ przebiega venere degli stracci (wenus szmat, 2023 ) instalacja michelangelo pistoletto którą w nocy ktoś podpalił na piazza municipio w mediolanie

~ wiotka
harfa
porcelanowa
dętka
wół
pilota
pyskaty

~ w karafce
policjant
drży
co noc
aparatem
śnieg
pociera
hotel

≈ przebiega wkurzony taipan australijski przymierzajacy się do parsknięcia jadem może bryzgnąć 5 gramami to porcja wystarczająca do zabicia 400 ludzi

~ wodę, ktośktóremu komornik zajął krew i

~ wonie unoszą się a fruwają z ręką na sercu

≈ przebiegają wyngierki. muszymy najprzód umyć i powyciepywać pecki

~ wrzask konających

~ w styczniu 1875 mając dwa lata nie pomyślę: będę zakonnicą

• દ

≈ przebiega zabiłem swojego ojca jadłem ludzkie mięso i jestem szczęśliwy – cytat z filmu dr pasoliniego

∆ zegar bez pól

~ zgnieciony, ktośkto został pamięcią

~ z kąta wybiegają godziny poranne, złotowłose, smukłe ubrane w jasny dziewczęcy błękit, kibici mają jak osy a ręce niewinne

~ z każdego okna wystaje inna kanciasta nuta

~ z kutasem ci do twarzy

~ złodzieje okradają poległych

~ znika, ktośkto w przybliżeniu

~ żwir szepcze trawa mu wtóruje drzewa wygładzają podkolanówki

~ życie to kolejka po lepsze każdy jest w niej ostatni

~ żyletki podkreślają oczy